Dzisiaj mam coś specjalnego dla wielbicieli thrillerów szpiegowskich. Już 28.09.2016 roku, swoją premierę będzie miała powieść Adama Brookesa, autora nominowanej do prestiżowych nagród debiutanckiej powieści "Noc ślepowrotna", a mowa o książce "Wojny szpiegów", która ukaże się nakładem Wydawnictwa MUZA. Zapraszam do krótkiej recenzji :)
Philip Mangan, dziennikarz związany z brytyjskim wywiadem, zostaje zdemaskowany. Z obawy o własne życie ukrywa się przed chińskimi służbami specjalnymi w Afryce Wschodniej. Zdaje sobie sprawę z tego, że utknął w martwym punkcie, a do tego może się pożegnać ze swoją karierą. Pewnego dnia Mangan staje się naocznym świadkiem zamachu terrorystycznego. W środku nocy kontaktuje się z nim tajemniczy Chińczyk, który chce mu przekazać informacje na temat sprawców. Mangan znowu ląduje w oku cyklonu. W tym samym czasie w deszczowym Hongkongu dochodzi do morderstwa. Ofiarą jest niezwykle ważny współpracownik MI6, który ginie zaledwie kilkanaście minut po spotkaniu ze swoją agentką, Trish Patterson. Sprawy przybierają nieoczekiwany i niebezpieczny obrót. Mangan i Patterson staną się narzędziami w rękach nieobliczalnego zła, pod warunkiem, że uda im się przeżyć...
"Wojny szpiegów" to trzymający w napięciu thriller szpiegowski, w którym fabuła budowana jest z zachowaniem niezwykłej precyzji i z dbałością o detale. Adam Brookes ujawnia kulisy pracy ludzi związanych z wywiadem. Autor szczegółowo przedstawia również polityczno-społeczne tło wydarzeń, starając się wyjść poza perspektywę europocentryczną. Dodatkowo niejednoznaczne zakończenie rozbudza apetyt na dalszy ciąg przygód Philipa Mangana i Trish Patterson.
To książka głównie dla wszystkich wielbicieli nieoczywistych historii z wartką akcją i niecodziennym tłem zdarzeń. Polecam!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu MUZA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz